Ryzyko zachorowań – czy moje dziecko też jest zagrożone?

Ryzyko zachorowań – czy moje dziecko też jest zagrożone?
Niestety tego, czy nasze dziecko jest zagrożone i zachoruje nie można jednoznacznie stwierdzić. Oczywiście nie wszystkie maluchy z grupy ryzyka, którym nie podaje się szczepionki zachorują i nawet nie można tak myśleć. Nie ma też konkretnych wytycznych czy wskazań, które by decydowały o tym, że dziecko zostanie zarażone, czy nie. Oczywiście dbanie o higienę osobistą mycie rąk przed posiłkiem, po powrocie ze spaceru, szczególnie, gdy mamy kontakt z rówieśnikami, a tym bardziej z chorym dzieckiem. Stopień zakażalności jest bardzo duży, dlatego tak istotne jest wykorzystanie dobroczynnych szczepionek. Według wielu badań oraz statystyk wynika, że w tej najmłodszej grupie, to jest do drugiego roku życia na biegunkę rotawirusową choruje, aż dwadzieścia na tysiąc dzieci w ciągu roku. Niestety wśród najmłodszych zakażenie rotawirusem jest w ponad pięćdziesięciu procentach, przyczyną biegunek pozaszpitalnych. Dochodzi również do znacznego zagrożenia życia wywołanego tym wirusem, a nawet i przypadków śmiertelnych, dotyczy to jednego na trzysta dzieci. Dlatego też każde dziecko od momentu szóstego tygodnia życia jest i będzie jeszcze przez długie miesiące narażone na wystąpienie zarażenia rotawirusem oraz na ciężkie i wykańczające powikłania, dotykające nie tylko organizm dziecka, ale również wytrzymałość rodziców. Uważam, że wyżej wymienione czynniki, przypadki i statystyki powinny zwrócić wiesza uwagę lekarzy oraz rodziców na ten problem.